Moje Miastko
Blog ma charakter wspomnieniowy, a zarazem jest formą szukania informacji o moim mieście Miastku.
Będę publikował na tym blogu fotografie historyczne, dotyczące okresu od 1945 roku.
Każda fotografia będzie miała swój opis, który natomiast będzie miał charakter otwarty, by można było go uaktualniać informacjami o danym miejscu przez zwiedzających.
Więc w sumie liczę bardzo na stworzenie wspólnego bloga o historii Miastka w fotografii.
Pozdrawiam i zapraszam do współpracy.
Będę publikował na tym blogu fotografie historyczne, dotyczące okresu od 1945 roku.
Każda fotografia będzie miała swój opis, który natomiast będzie miał charakter otwarty, by można było go uaktualniać informacjami o danym miejscu przez zwiedzających.
Więc w sumie liczę bardzo na stworzenie wspólnego bloga o historii Miastka w fotografii.
Pozdrawiam i zapraszam do współpracy.
środa, 10 lutego 2016
środa, 11 lutego 2015
sobota, 19 października 2013
Jeszcze o FRiOS'ie
Już za chwilę po Fabryce Rękawiczek i Odzieży Skórzanej w Miastku nawet piach nie zostanie. "Ostro" pracują koparki i ciężarówki nad przygotowaniem placu pod budowę nowego "insektu". Plaga biedronek dotarła także do Miastka. Ale nie o tym miałem pisać.
Któregoś dnia dostałem tajemniczego e-mail'a, może inaczej, od tajemniczej postaci, niejakiego Lupus'a LonleyDriver'a, który podzielił się ze mną swoimi spostrzeżeniami na temat końca FRiOS'u. Może dzisiaj o naszych spostrzeżeniach nie napiszę, bo będzie ku temu jeszcze okazja. Dzisiaj pokażę zdjęcia, które podesłał mi Lupus (dzięki serdeczne).
Na dzisiaj to byłoby tyle. Jak już wspominałem, o fabryce jeszcze na blogu napiszę. Mam sporo ciekawych matriałów i myślę, że warto się będzie z Wami nimi podzielić.
Dzięki Lupus LonleyDriver za wsparcie. W ten sposób odbudowujemy historię (najnowszą) naszego miasta.
jtg
Któregoś dnia dostałem tajemniczego e-mail'a, może inaczej, od tajemniczej postaci, niejakiego Lupus'a LonleyDriver'a, który podzielił się ze mną swoimi spostrzeżeniami na temat końca FRiOS'u. Może dzisiaj o naszych spostrzeżeniach nie napiszę, bo będzie ku temu jeszcze okazja. Dzisiaj pokażę zdjęcia, które podesłał mi Lupus (dzięki serdeczne).
Widok z bramy głównej na budynek i garaże |
Wejście na teren fabryki od strony portierni |
Tak wyglądała hala szwalni odzieży tuż przed zburzeniem |
Widok tej samej hali od innej strony |
Stara stołówka, a potem sala spotkań, spożywania śniadań |
Ta sala charakteryzowała się olbrzymimi oknami tyko szkoda, że światło zasłaniał pobliski lasek |
Sala, gdy już nie było w niej stołówki została podzielona na dwie części - na zdjęciu widoczne przepierzenie (fragmenty) |
I jeszcze jedna ciekawa fotka pokazuje zsyp do magazynu, a obok wieszaki (mobilne) na odzież |
Na dzisiaj to byłoby tyle. Jak już wspominałem, o fabryce jeszcze na blogu napiszę. Mam sporo ciekawych matriałów i myślę, że warto się będzie z Wami nimi podzielić.
Dzięki Lupus LonleyDriver za wsparcie. W ten sposób odbudowujemy historię (najnowszą) naszego miasta.
jtg
czwartek, 10 października 2013
Krótka historia pewnej kamienicy
Od lat nazywano ten budynek "Meksykiem". Można tylko domyślać się dlaczego. Od lat pięćdziesiątych poprzedniego wieku mieścił się w nim hotel dla pielęgniarek, które pracowały w miesteckiej służbie zdrowia. Większość z pielęgniarek, często ze swoimi rodzinami, mieszkała w jednym pokoju i oczekiwała na obiecane przez "władzę ludową" M3. To, że działy się tam różne dziwne sprawy, wiedziało całe miasto. Ale nikt nie udowodnił, że było tak naprawdę.
Od wielu lat kamienica nie była remontowana i dopiero w tym roku wspólnota, która dzisiaj administruje tym budynkiem, podjęła wyzwanie remontu.
Poniżej prezentuję fotki, które pochodzą z 15 września 2013 porównując je tych, które zrobiłem dzisiaj - 10 października 2013 roku.
Tyle na dzisiaj. Chociaż jeszcze nie. Zostały mi dwie stare fotki jedna z 1961 roku, a druga 1975 i jedna z 2011 r. Budynek widoczny jest na dwóch starszych od strony cmentarza, a na ostatniej od strony parku. Zobaczmy...
Teraz to już chyba wszystko...
No to hej...
Od wielu lat kamienica nie była remontowana i dopiero w tym roku wspólnota, która dzisiaj administruje tym budynkiem, podjęła wyzwanie remontu.
Poniżej prezentuję fotki, które pochodzą z 15 września 2013 porównując je tych, które zrobiłem dzisiaj - 10 października 2013 roku.
Tak wyglądały ozdoby na szczycie budynku przed remontem - 15.09.2013 |
Tak wyglądaja dzisiaj - 10.10.2013 |
Tak wyglądało wejście do budynku przed remontem - 15.09.2013 |
Tak wygląda dzisiaj - 10.10.2013 |
Tak wyglada budynek po remoncie, tuż po zdjęciu rusztowań nad wejściem - 10.10.2013 |
Budynek na tle Pomnika Narodu Polskiego - 10.10.2013 |
Widok na budynek z parku 10.10.2013 |
I jeszcze jedna archiwalna fotka... - 15.09.2013 |
Budynek w 1961 roku ogrodzony był od frontu i miał balkony z murowanymi balustradami |
Już w 1975 roku zniknęło ogrodzenie, ale pozostały balustrady murowane balkonów i przy wejściu do budynku |
I zupełnie na koniec fotka z 22 maja 2011 roku |
wtorek, 8 października 2013
Koncert na placu 1 Maja przy ulicy Koszalińskiej
Obecnie w Miastku jedynym miejscem koncertowym jest Kaczy Dołek. Nie było tak zawsze. W latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku koncerty plenerowe odbywały się na placu w centrum Miastka, zwanym 1 Maja. A to z tej przyczyny, iż tam rozpoczynały sie pochody pierwszomajowe i de facto tam kończyły koncertem. Dzisiaj w tym miejscu stoi blok mieszkalny Koszalińska 24.
W 1 maja 1966 roku odbył się, w tym miejscu, koncert amatorskich zespołów muzycznych, tanecznych oraz wokalistów i zespołów wokalnych z okazji rozpoczynających się Dni Oświaty, Książki i Prasy. W tle, tuż za sceną na murze "domu pod bocianem", wisi hasło "Obok języka, kultura i sztuka są najsilniejszymi spoidłami narodu".
Jeśli ktoś z Państwa rozpozna kogoś znajomego lub siebie na tych fotografiach, proszę o kontakt. Za Państwa zgodą o tym wspomnimy.
Fotki pochodzą z archiwum sekcji fotograficznej MGOK Miastko.
Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego postu.
W 1 maja 1966 roku odbył się, w tym miejscu, koncert amatorskich zespołów muzycznych, tanecznych oraz wokalistów i zespołów wokalnych z okazji rozpoczynających się Dni Oświaty, Książki i Prasy. W tle, tuż za sceną na murze "domu pod bocianem", wisi hasło "Obok języka, kultura i sztuka są najsilniejszymi spoidłami narodu".
Wystąpiły dziecięce zespoły taneczne... |
Orkiestra kameralna PSM I stopnia w Miastku... |
grająca zapewne "jedynie słyszny repertuar"... |
Były "smyki" i "trąby"... |
Śpiewały solistki w strojach "organizacyjnych" |
oraz zespół wokalny PDK "Słomkowe kapelusze" |
Nie zabrakło tańca nowoczesnego wykonywanego przez przepiękne miasteckie dziewczęta... |
i ludowych akcentów, bo przecież to "sojusz robotniczo - chłopski" |
Tak w atmosferze zabawy pod szyldem kultury i sztuki mijał czas miasteckiej majówki w 1966 roku |
Fotki pochodzą z archiwum sekcji fotograficznej MGOK Miastko.
Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego postu.
niedziela, 6 października 2013
Trochę jesiennych klimatów
Witam serdecznie po ponad półrocznej nieobecności. Może pisać za wiele nie będę, za to dla "wzrokowców" mam kilka fotek z pewnego porannego spaceru w okolicach Miastka. Jesień wystartowała.
Tyle na dzisiaj...
Jesienne klimaty na ulicy Adama Mickiewicza obok ZWiK |
Mroźno i delikatna mgiełka |
Wieśka gołębie jeszcze spały, ale słońce już ruszyło w codzienny kurs |
Jarzębina w porannym słońcu spowita babim latem |
Kościół Mariacki otulony mgiełką w porannym słońcu |
Nasza rzeczka Studnica oddająca ciepło w mroźny poranek |
Ogrody tonące we mgle |
Kolory jesieni na ogrodowym płocie |
Park wstający ze snu, jeszcze trochę niewyraźny |
I miasto jeszcze nie wstało, leniwie przeciera oczy |
sobota, 25 lutego 2012
Janusz Gawroński (Miastko),
Jan Sroka (Sławno)
Przywracanie wymazanego dziedzictwa kulturowego
Pierwsze wzmianki o Miastku pochodzą
z dokumentów z połowy XIV wieku (1335,1368). Było wtedy własnością lenną rodziny von Massow.
Prawa miejskie otrzymało w 1617 roku
, choć niektórzy badacze sądzą, że
pierwsza lokacja mogła mieć miejsce w
połowie XIV wieku. Od 1657 roku miejscowość należała do Brandenburgii.
Siedzibą powiatu miasto zostało w 1843 roku i
było nią do roku 1975 . Obecnie jest
gminą miejsko – wiejską, w skład której wchodzi
28 sołectw: Biała, Bobięcino, Chlebowo, Czarnica, Dolsko, Dretyń, Dretynek-Trzcinno, Głodowo, Kamnica, Kawcze, Kwisno-Szydlice, Lubkowo, Miłocice, Okunino-Kowalewice, Pasieka, Piaszczyna, Popowice, Przęsin, Role-Żabno, Słosinko, Świeszyno, Świerzenko, Świerzno, Turowo, Tursko, Wałdowo, Wołcza Mała, Węgorzynko, Wołcza Wielka. Obszar ten
zamieszkuje prawie 20 tysięcy mieszkańców.
Literatura poświęcona
dawnemu powiatowi miasteckiemu i Miastku nie jest bogata. Z literatury
niemieckojęzycznej dwie publikacje wydają się najistotniejsze. To wydana 1938 roku w Szczecinie praca Der Kreis Rummelsburg. Ein Heimatbuch. Jej reedycja
miała miejsce w roku 1979.
Druga
ksiązka, to wydana 1985 roku w Lubece publikacja Der Kreis Rummelsburg. Ein Schicksalsbuch pod
redakcją Hansa-Ulricha Kuchenbäckera.
Obie są zbiorem artykułów wielu autorów poświęconych różnym aspektom życia
Miastka i okolicy, takich jak: natura, historia, rzemiosło, handel, transport,
rolnictwo, szkolnictwo, kultura i sztuka, kościół.
Z opracowań polskich na uwagę zasługuje zarys
monograficzny ziemi miasteckiej wydany w 1971 roku pod redakcja Hieronima
Rybickiego Zarys ziemi miasteckiej.
To także praca kilku autorów, niestety niewolna od ideologii tamtego czasu.
Nieco ponad 1/3 pracy poświęcona jest kilku wiekom ziemi miasteckiej – od
czasów najdawniejszych do 1945 roku, pozostała, znacznie obszerniejsza część,
obejmuje 25 lat polskiego Miastka.
W październiku 2005 roku staraniem Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w
Miastku odbyła się konferencja naukowa, na której zaprezentowano cztery
referaty. Trzy z nich, to teksty autorów niemieckich: Jürgena Luxa: Kościoły ziemi miasteckiej, Hansa -
Jürgena Knaacka: Sukiennictwo w
Miastku oraz Hansa – Urlicha Kuchenbäckera: Dzieje Miastka do roku 1945. Konferencję uzupełniał tekst toruńskiego historyka Janusza
Tandeckiego: Początki Miastka w świetle
nieznanych źródeł archiwalnych.
Materiały
te czekają na opracowanie i wydanie książkowe.
Książka, którą przedstawiamy poświęcona jest
przeszłości ziemi miasteckiej i zawiera
pięć tekstów. Wygłoszone zostały na konferencji naukowej zorganizowanej przez
Miejsko Gminny Ośrodek Kultury w Miastku i Fundację „Dziedzictwo” w Sławnie.
Konferencja odbyła się w 10 grudnia 2010 roku w Gimnazjum im. Jana Pawła II w
Miastku.
Tom otwiera
referat archeologa Ignacego Skrzypka opowiadający o prahistorii ziemi
miasteckiej.
Ewa Gwiazdowska z Muzeum Narodowego w Szczecinie
omawia ikonografię przedwojennego Miastka i jego okolicy. Tekst
jest bogato ilustrowany i zawiera ponad sto reprodukcji pocztówek, zdjęć, grafik, akwarel, obrazów
olejnych.
Andrzej Chludziński – badacz pomorskiego nazewnictwa –
omawia pochodzenie niektórych nazw
miejscowości gminy Miastko.
Krzysztof Chochuł z Archiwum Państwowego w Słupsku
przedstawia zasoby archiwalne dotyczące
Miastka znajdujące się w słupskiej
placówce archiwalnej.
Botanik z Akademii Pomorskiej – Zbigniew Sobisz
przedstawia historię i stan obecny
wybranych parków podworskich
gminy i ich bogatą florę.
Obie konferencję przybliżają obecnym mieszkańcom
zapomnianą kilkuwiekową przeszłość Miastka, starając się przywrócić do obiegu
długie dziedzictwo kulturowe.
PROMOCJA KSIĄŻKI 6 MARCA 2012 ROKU O GODZ.14.00 W MGOK MIASTKO
niedziela, 4 grudnia 2011
Jeszcze jeden fragment przedwojennego Miastka
Dzisiaj chciałbym zaprezentować fragment Miastka - Rummelsburga z lat 1905-1928. Skrzyżowanie ulic Koszalińskiej, Dworcowej i Armii Krajowej (wtedy Koslinerstrasse i Bahnhofstrasse). W roli głównej budynek, który stał na miejscu dzisiejszego "Postępu" i Spółdzielni Rzemieślniczej oraz pomnik z parku miejskim i spojrzenie na ówczesny budynek Starostwa Powiatowego.
Pozdrawiam jtg
niedziela, 3 lipca 2011
Rynek miejski w Miastku przed II wojną światową
Długo nie pisałem, ale w końcu udało mi się zebrać i dzisiaj pragnę zaprezentować filmik (short), który powstał na bazie fotografii zebranych przez ludzi przygotowujących nową książkę o Miastku.
O szczegółach jeszcze nie czas pisać, ale małą kompilację fotografii myślę, że warto zobaczyć.
poniedziałek, 14 marca 2011
Już po fakcie
Stało się. Nie wybrano żadnego z projektów Pomnika Narodu Polskiego. No i dobrze.
Trzeba dać mieszkańcom Miastka czas na zastanowienie.
Dziękuję za link do jeszcze jednej wersji projektu pomnika nr 4 - to rzeczywiście jest zastanawiające, że są tak do siebie podobne. Proszę popatrzeć.
Trzeba dać mieszkańcom Miastka czas na zastanowienie.
Dziękuję za link do jeszcze jednej wersji projektu pomnika nr 4 - to rzeczywiście jest zastanawiające, że są tak do siebie podobne. Proszę popatrzeć.
Link do strony: http://worldvisitguide.com/oeuvre/photo_ME0000049558.html |
Dziękuję za wszystko. Do następnego razu.
jtg
Subskrybuj:
Posty (Atom)